UWAGA
W Filarach trwają prace nad organizacją i systemem gry.
Z tego powodu uniwersum jest w stanie nienadającym się do rozgrywki. Do czasu, daj Boże, bo poukładanie tego potrwa.
Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.
Zapraszam do dyskusji - rewolucję czas zacząć C:
TEMAT
No cóż...w tym temacie powiem tyle : nasza nauczycielka histy wymiata XD Oto jej kilka textów:
-Zamożny , jak ci się nie podoba , to wypie*rzaj mi stąd!
-Proszę bardzo , zgodnie z prawem , po 24 śmietniki są twoje!
-[P]ani: A kto cię będzie utrzymywał?
[K]umpel: Sylwia! (kolezanka z klasy)
[P]: A co ty myślisz , że Sylwia to będzie chciała takiego niekumatego męża jak ty? Ona będzie chciała wykształconego.
Dodam , że naprawdę NIKT jej jeszcze nie przegadał...a to juz osiągnięcie.xDDD
Nauczycielka WOS-u : NIe zabraniam ściągać , ale umiejętnie . Karam tylko za nieumijętne ściąganie.
Ostatnio edytowany przez Wilczarz (2009-04-15 20:52:45)
„Jeszcze się taki nie urodził i nie pojawił pod słońcem, co by potrafił ujarzmić nasza potęgę. Myśmy przywykli do tego, aby panować nad cudzymi ziemiami, a nie by kto inny nad naszą; i tego jesteśmy pewni, póki istnieje wojna i miecz...”
Komplet by T*D
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
O.o a nasz pani na przyrodzie:
Pani: Dzieci pamiętajcie, ze ściąganie będzie surowo karane... (Chyba powtarza to na każdym sprawdzianie)
Pani: Uwaga, kto ostatni wyjdzie z klasy tego pytam... ( To jest suuper, chociaż pani nie musi czekać na grzebały)
Pani: Michał (mój kolega) przesiądź się do pierwszej ławki, bo jak nie to...(Nigdy tego zdania nie dokończa)
Michał: Już dobrze...
Pani: Weroniko (to ja) zawiąż sznurówki, bo się wywalisz! (Wyjmuje pani z torebki nożyczki)
Ja: Muszę ! xD
Pani: Nie chce Ci się...
Ja: tak ! ^_^
Pani: Acha, ok.
Pani mi obcięła sznurówki : / Ach ^_^
Ostatnio edytowany przez Shadow (2009-04-15 20:10:46)
Władczyni Filarów Świata
Shadow: swoją drogą- dobrze Ci tak .
U nas wieczne będzie chyba: "Cofnijcie ławki do przodu." w wykonaniu jednej z pań nauczycielek...
Niby zwykłe przejezyczenie, ale przy takiej klasie, jak nasza, to na słowa uważać trzeba .
Offline
Pan od informatyki: 5.w klasie nie wolno biegać, 6.w klasie nie wolno jeść 7.i nie stawać za moim biurkiem gdy coś robię bo mnie to wkur***
Pani od Historii:
Kolega: *śmieje się*
Pani od historii: *podchodzi i uderza go dziennikiem w łeb*
Pani Od WOSu:
P: u mnie wolno ściągać.
Klasa: Yeah!
P: Ale tak bym ja nie zauważyła *_*
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
hehe u mnie na infie jest żenada..ale najlepsze teksty to
Longer-(pan od infy tka go wyzywamy)
i jego tekst w stylu.. Wyłączamy Internety mwhaha xD
Pan od histy jak co s czasem rypnie to ludzie leżą na ziemi ze śmiechu,.... niestety nie mam pomysłów ...na tejże chwilę
Raz pani do mnie od fizyki (mialem dluzsze troche wlosy):
- Ty KUDŁATY! Podrywaj dziewczynę po lekcji albo zaproś ją na lody a teraz skup się xD hahaXD
Hm...może nie w temacie , ale oto , co wynikło z ostatnich kartkówek z bezkręgowców (nauczycielka je czytała )
- Pająki są płucodojne (omg xD xD xD) -> potem koleżanka mówiła , że napisała "płucodajne" , ale nauczycielka się przejęzyczyła...xD
- Pasożyt , po wypędzeniu z naszego ciała , trafia na glebę i na rośłiny i do naszych żołądków.
Klasa leżała ze śmiechu XD
Ostatnio edytowany przez Wilczarz (2009-05-30 22:55:36)
„Jeszcze się taki nie urodził i nie pojawił pod słońcem, co by potrafił ujarzmić nasza potęgę. Myśmy przywykli do tego, aby panować nad cudzymi ziemiami, a nie by kto inny nad naszą; i tego jesteśmy pewni, póki istnieje wojna i miecz...”
Komplet by T*D
Offline
Władczyni Filarów Świata
To i tak nie przebije tego, jak w zakresie literatury do konkursu była podana wikipedia, a pani kazała nam isć po nią do biblioteki, gdyż "...na pewno musi być wydanie książkowe..." .
Offline
Pani od niemca:
Pokazując na pogrubiony tekst w książce: Wytłuszczona część ciała.
Pani z biblioteki:
bezwiednie: Pierdzielisz... o ku... rczę (Następnego dnia była taka wichura że dachy zrywało więc poprosiliśmy ją by już więcej tak nie mówiła)
Offline
Nauczycielka do kolegi, któremu wychodzi 2 na koniec roku:
"Chłopcze! Ty musisz podjąć zdecydowane kroki naprawcze!"
Offline
- 'No, i jedzie sobie taki samochuj.. znaczy się, samochód.' - Facet od fizyki.
Również facet od fizyki, podczas zapinania sobie rozporka na środku klasy, na oczach wszystkich:
- 'No co?! Jak was to tak śmieszy, mogę to zrobić jeszcze raz i tyle!' - Po czym go rozpiął i zapiął. oO'
Podczas języka angielskiego pani odczytywała nam słówka, które wymyślaliśmy na kartkówce. Może to nie w temacie, ale też było zabójcze. ;D
- Trzeć - Tarking.
- Dwanaście - Dłelwtiin (tak napisane.)
Pan od Fizyki gdy kolega trzymał ręce w kieszeniach podczas odpowiedzi ustnej:
- 'Arek, wyjmij te merdaczki z kieszeni bo sobie jajecznicę zrobisz!'
Ach! Zapomniałam;
Pani od angielskiego, podczas bulwersu na nas, że w ogóle się nie uczymy:
- 'No, i do cholery! Tak was wykoszę, że się kur..na lewą nogą przeżegnacie!'
- 'Normalnie masraka. Ręka, noga, mózg na ścianie, zobaczycie!' - Przejęzycznie w masraka jest specjalne.
Ostatnio edytowany przez M'Cori (2009-06-13 22:40:58)
Offline
Niewiem czy to śmieszne, ale:
W roli głównej mój [N]auczyciel [R]eligii i [K]olega z klasy
-[K] *udaje krowę*
-[N z R] Wyjdź, wyjdź *pokazuje mu klasę z którą jest połączona*
-[K] *Wychodzi*
Pod koniec lekcji:
Mój [K]olega idzie po tego [K]
-[K] Chodź do klasy *kaze mu wstać, ale on się nie połapał, ze ten drugi śpi oparty o krzesło*
Albo na kolonii:
-[P] Ruchamy się, ruchamy !
Ostatnio edytowany przez Ryukuza (2009-11-14 08:29:49)
Offline
Moja pani od przyrody jest porządnie rąbnięta xD
Oto jedna z jej wypowiedzi:
[Pani]: *tłumaczy jakieś pojęcie*
[Kolega]: Ale jak to?
[Pani]: 'matko jedyna!' przecież tłumaczę to po raz setny! Jak możesz nie rozumieć!?
[Kolega]: no ale pani jakaś dziwna jest! Naprzód pani mówi tak a raz tak!
[Pani]: Ale czego ty tu nie rozumiesz!? Tłumacze to od 4 klasy a ty mi tu "nie rozumiem!" non stop "nie rozumiem!" Czego ty mnie tak gwałcisz psychicznie? Co ja ci takiego zrobiłam! No gwałt psychiczny mi tu uskutecznia! Przepraszam bardzo co ty u kolegi jesteś że se takie coś robisz?
*na serio tak powiedziała xD szczere to było.
Albo nauczyciel mojej koleżanki xD
jakaś dziewczyna zepsuła takie urządzenie, ale dała je następnej osobie. W końcu doszło do pewnego chłopaka. Nauczyciel podchodzi mówi:
-Co ty zrobiłeś?! Ty JEŁOPIE!
xDD
Ostatnio edytowany przez Magic Flame (2010-01-16 13:58:56)
Offline
Moja nauczycielka od [f]rancuskiego i [k]olega
[K]-Ejj,kapucha!
[F]-Co ty robisz?! Nazwisko to nie nalepka na dżem pudliszki ...
Kapuścińska to nazwisko koleżanki ^.^ ambitny kolega zmienił na "Kapucha"
Ostatnio edytowany przez Zertan (2010-01-20 09:15:44)
Goście Nawet o tym nie myśl ^.^
Offline
Leśny Elf
Moja Pani od biologi na pierwszej naszej lekcji dochodzi do nazwiska mojego kolegi, który 30 km dojeżdża.
'To Ty musisz wcześnie wstawać. Taki ranny ptaszek z Ciebie' po chwili ' Ptaszek dobrze działa'
Ryliśmy około 5 min całą klasą.
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
Kolega*Taki troszke słabszy w nauce itp* - Nie wiem ja tego nie rozumiem.
Pani - Musisz sie starać.
Kolega - Wiem to zależy ode mnie. Musze się wziąć za naukę.
Pani - Marcin pierwszy raz w historii w jakiej Cię uczę powiedziałeś cos mądrego brawa.
xD
albo to raczej coś innego ale dodam.
Pan - Łukasz gdzie masz mundurek?
Ja - Nie mam musze kupić nowy bo miałem wypadek...
Pan - Gracjan daj Łukaszowi na chwile Mundurek.
On mi dał załozyłem Pan mi wpisał, że miałem i Gracjoanowi koledze też xD