UWAGA
W Filarach trwają prace nad organizacją i systemem gry.
Z tego powodu uniwersum jest w stanie nienadającym się do rozgrywki. Do czasu, daj Boże, bo poukładanie tego potrwa.
Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.
Zapraszam do dyskusji - rewolucję czas zacząć C:
TEMAT
Władczyni Filarów Świata
Wybaczcie, szpital trochę mnie potrzymał. Jak tylko łeb przestanie boleć, to coś pokombinuję.
Offline
Jak to - szpital? Co się stało?
Spoiler:
Błędy w postach zamierzone i powodowane potrzebą oddania stylu/wymowy/humoru/charakteru/lenistwa/niewyspania/korzystania z IE (niepotrzebne zostawić, dbaj o czystość monitora. Choć trochę.)
Uważasz, że brakuje czegoś w mojej sygnaturze? A może chcesz mnie naciągnąć na kupno czegoś co i tak zepsuje się przy pierwszym upadku i nie będzie mi do niczego potrzebne? Może mój styl niebycia i brak charakteru ci nie odpowiadają? Coś nie tak z moimi wypowiedziami? A może po prostu nie chcesz do mnie pisać?
I pamiętaj, Goście, jeżeli nie masz nicku w kolorze kadry albo odbiegasz za bardzo od netykiety, tudzież nie robisz tego z wdziękiem i zakręceniem, lub po prostu jesteś trollem/botem/CZYMŚ* - Tam jest wtyczka od zasilania.
*COŚ - sam wolisz nie wiedzieć co.
Chętnie przyjmę sugestie dot. zwinięcia tego.
Offline
Władczyni Filarów Świata
Z głowy zrobiłam sobie małą grzechotkę. Nieważne C:.
Niniejszym podjęłam próby polubienia się z cba.pl i kminię nad zrobieniem tam silnika i forum, naszego od podstaw. Jakkolwiek na razie idzie mi opornie. Będę relacjonować, czy coś z tego pyknie.
Offline
Wygląda na to, że wszystko ucichło. Wobec tego: Pietruszka.
„Jeszcze się taki nie urodził i nie pojawił pod słońcem, co by potrafił ujarzmić nasza potęgę. Myśmy przywykli do tego, aby panować nad cudzymi ziemiami, a nie by kto inny nad naszą; i tego jesteśmy pewni, póki istnieje wojna i miecz...”
Komplet by T*D
Offline
Majeranek. Byłem na obozie, temu tak się zrobiło. Ale racja, ucichło
Spoiler:
Błędy w postach zamierzone i powodowane potrzebą oddania stylu/wymowy/humoru/charakteru/lenistwa/niewyspania/korzystania z IE (niepotrzebne zostawić, dbaj o czystość monitora. Choć trochę.)
Uważasz, że brakuje czegoś w mojej sygnaturze? A może chcesz mnie naciągnąć na kupno czegoś co i tak zepsuje się przy pierwszym upadku i nie będzie mi do niczego potrzebne? Może mój styl niebycia i brak charakteru ci nie odpowiadają? Coś nie tak z moimi wypowiedziami? A może po prostu nie chcesz do mnie pisać?
I pamiętaj, Goście, jeżeli nie masz nicku w kolorze kadry albo odbiegasz za bardzo od netykiety, tudzież nie robisz tego z wdziękiem i zakręceniem, lub po prostu jesteś trollem/botem/CZYMŚ* - Tam jest wtyczka od zasilania.
*COŚ - sam wolisz nie wiedzieć co.
Chętnie przyjmę sugestie dot. zwinięcia tego.
Offline
Władczyni Filarów Świata
Mea culpa. Nie dałam znać o postępach, scuza.
Otóż, razem z Wilkiem ustaliliśmy atrybuty wszystkich sześciu ras. Jeżeli ktoś ma sensowny pomysł na siódmą, to proszę proponować.
Proponowałam, żeby zmienić nazwę rasy demonów na jakąś inną, własną, jednak nie mam pomysłu na brzmienie. Jakieś pomysły?
No i jeszcze jedno: szata graficzna forum: wolicie coś w obecny deseń, klimat idący bardziej w pergaminy, beże, brązy i żółcie, czy też może coś stylizowanego na zielony las? Ja powiem szczerze, że zwracam już ten wszechobecny ostry czerwony.
Offline
Witam przepraszam że mnie nie było razem z bratem pojechaliśmy na kolonie ale wczoraj wróciliśmy. Nasza opinia jest następująca:
Prędzej coś w zieleni i ziemistym brązie. Pergaminu osobiście tu nie widzę. A nazwa dla demonów? Nie mam bladego pojęcia... tylko żywiołaki mi się kojarzą ale raczej nie będą pasować tutaj.
Ostatnio edytowany przez Bast (2012-08-12 21:41:38)
Offline
Leśny Elf
Mów za siebie. Osobiście uważam że pergamin nie jest aż tak złym pomysłem. Demony zaś są tak różną rasą że nazwa jest trudnym wyborem. Może odmieńcy lub zmiennokształtni. Chyba że zmiana nazwy ma między innymi ujednolicić tą rasę. Wtedy trzeba coś innego. A tak z ciekawości można zobaczyć te atrybuty o których była mowa.
Offline
Podpisuję się pod prośbą o atrybuty. Łatwiej będzie wymyślać nazwę. Wynaturzenia? Zaziemcy? Jaki mają charakter, wygląd, upodobania, moce? Bez tego ani rusz. Dla mnie do tej pory kojarzyły się raczej z workiem, do którego pasuje niepasujące...
Pergamin będzie dobry. Rzekłem.
Siódma rasa... Dawajcie atrybuty istniejących, cobym mógł dopasować te wszystkie człekokształtne rośliny, ożywione śmieci, bezkręgowce i byty astralne do reszty tatłajstwa niszczącego środowisko.
Spoiler:
Błędy w postach zamierzone i powodowane potrzebą oddania stylu/wymowy/humoru/charakteru/lenistwa/niewyspania/korzystania z IE (niepotrzebne zostawić, dbaj o czystość monitora. Choć trochę.)
Uważasz, że brakuje czegoś w mojej sygnaturze? A może chcesz mnie naciągnąć na kupno czegoś co i tak zepsuje się przy pierwszym upadku i nie będzie mi do niczego potrzebne? Może mój styl niebycia i brak charakteru ci nie odpowiadają? Coś nie tak z moimi wypowiedziami? A może po prostu nie chcesz do mnie pisać?
I pamiętaj, Goście, jeżeli nie masz nicku w kolorze kadry albo odbiegasz za bardzo od netykiety, tudzież nie robisz tego z wdziękiem i zakręceniem, lub po prostu jesteś trollem/botem/CZYMŚ* - Tam jest wtyczka od zasilania.
*COŚ - sam wolisz nie wiedzieć co.
Chętnie przyjmę sugestie dot. zwinięcia tego.
Offline
Władczyni Filarów Świata
Mam nadzieję, że zapalicie sie do tego pomysłu tak samo, jak my.
W wielkim skrócie - demony:
* powstałe w wyniku eksperymentu magicznego,
* skóra pierwotnie czarna bądź ciemnobrązowa, w wyniku zejścia pod ziemię i dalszych eksperymentów pojawiają się również liczne osobniki o skórze śniadej, kremowej bądź albinotyczne,
* duża skłonność do mutacji, z reguły nieprzyjemnych, spora śmiertelność,
* nie mogą używać magii, ba, są w stanie pochłonąć nawet nieco mocy z wrogiego uderzenia, jednak jeżeli wchłoną jej zbyt wiele - bum, nie ma demona,
* fizycznie całkiem sprawne, dobrze sobie radzą po ciemku i w półmroku,
* ze względu na zniszczenie zamieszkanych przez nich terenów, które w wyniku walk zmieniły się w pustynie - zeszły pod ziemię, którą eksploatują jak tylko się da, wydzierając jej minerały.
* mentalność raczej pod tytułem "niech przetrwa silniejszy, ja walczę o swoje". C:
Co do innych ras: proszę nie poruszać aspektu krwi, braku uczuć, panowania nad żywiołem, czytania w myślach, pisma runicznego, zmiany w konkretne zwierze, szamanizmu. W reszcie raczej dowolność. Rasa powinna być ukierunkowana bardziej na zdolności duchowe/magiczne, niż fizyczne.
Myślałam nad empatią lub zdolnością zmiany wyglądu (na kształt metamorfomaga z Harry'ego Pottera), jednak pierwsze wydaje mi się mało szczególne, a drugie zbyt potężne. Chociaż jeżeli nałożyć temu ograniczenia, na przykład "trzy postacie na jeden cykl księżyca" - to to mogłoby być fajne.
Chociaż z drugiej strony - można by pozostać przy sześciu rasach, też da się to ładnie i logicznie wcisnąć w mistykę. Chodzi o żywioły. Teoretycznie powinno być ich siedem: ogień, woda, powietrze, ziemia, energia, metal i drewno. Jednak osobiście uważam, że można wyrzucić drewno i wtedy ładnie wszystko wcisnąć w pentagram: pięć elementów splecionych energią, jak pięć ras magicznych złączonych w jedno przez czarodziei (odnośnie historii powstania Filarów).
I nazwa "Filary Świata" zostaje? Czy też jakoś z tym majstrujemy?
Offline
Czemu wyrzucać drewno? Ja bym wywalił raczej metal, jako aspekt ziemi... Ewentualnie przemianować przy tym drewno na życie.
Demagowie, Podziemcy, Stworzeńcy, Mutuloni, Destronowie, Odmienieni, Odmagicznieni, Prochowcy, Puści, Pomrokowcy, Podmrokowie, Popełnieni, Okaleczeni, Zmierzchni. Na chwilę obecną tyle, to raczej luźne propozycje i bazy do manipulacji.
Nowa rasa - wyczulona na potrzeby innych i zachowanie mgliście pojmowanej równowagi; czcząca magię, którą uważa za budulec świata; parająca się wszelkimi przejawami magii, w tym magicznym wspieraniem ciała i ducha; ofensywnie stosująca czystą energię, z której potrafi tworzyć iluzje, oraz manipulować otoczeniem (stare umiejętności demonów itp).
Zbudowana inaczej niż większość, z podwójnym szkieletem - wewnętrznym, kostno-chrzęstnym, oraz zewnętrznym, w postaci drobnych włókien oplatających skórę. Oczy podobne do oczu głowonogów. Kolor skóry podlegający lekkim zmianom, lub kilka karnacji. Zamiast włosów owe włókienka. Sylwetka nie dająca się opisać jednym zdaniem, przygotuję szkic.
Budynki podobne trochę do cywilizacji Ameryki Środkowej, kultura lekko buddyjska. Raczej przyjaźnie nastawieni do życia, starają się zrozumieć i poznać.
Nazwa... Nazwę wymyśli się po dyskusji, modyfikacjom i zaakceptowaniu.
Filary... Nie jest to najlepsza nazwa w dziejach, ale czy jest sens wymyślać inną?
Spoiler:
Błędy w postach zamierzone i powodowane potrzebą oddania stylu/wymowy/humoru/charakteru/lenistwa/niewyspania/korzystania z IE (niepotrzebne zostawić, dbaj o czystość monitora. Choć trochę.)
Uważasz, że brakuje czegoś w mojej sygnaturze? A może chcesz mnie naciągnąć na kupno czegoś co i tak zepsuje się przy pierwszym upadku i nie będzie mi do niczego potrzebne? Może mój styl niebycia i brak charakteru ci nie odpowiadają? Coś nie tak z moimi wypowiedziami? A może po prostu nie chcesz do mnie pisać?
I pamiętaj, Goście, jeżeli nie masz nicku w kolorze kadry albo odbiegasz za bardzo od netykiety, tudzież nie robisz tego z wdziękiem i zakręceniem, lub po prostu jesteś trollem/botem/CZYMŚ* - Tam jest wtyczka od zasilania.
*COŚ - sam wolisz nie wiedzieć co.
Chętnie przyjmę sugestie dot. zwinięcia tego.
Offline
Władczyni Filarów Świata
Metal nie jest aspektem ziemi. To, że się w niej znajduje nie znaczy, że jest jej częścią - ma zupełnie inne właściwości. Elementem ziemi są raczej minerały. Drewno z kolei powstaje po spleceniu ziemi, wody i energii - tak powstaje w końcu drzewo, które jest istotą żywą. Równie dobrze tłuszcz można by nazwać żywiołem, skoro buduje nasze ciała. Rozumiesz, o co biega? C:
Twoja propozycja rasy - pomysł ciekawy, ale mówiąc szczerze, to mi zgrzyta z kreacja reszty. Nie ten klimat. Boleśnie odmienny wygląd mają już demony. Może darujmy sobie siódmą rasę grywalną a zamiast tego to, co proponujesz - wplećmy w bestiariusz? Taki humanoid mógłby byś ciekawy, tylko trzeba by mu było wykreślić trochę z inteligencji.
Co do demonów - myślałam nad "pomiotami", ale nie wiem, czy jest sens wymyślać polski epitet/rzeczownik, czy nie lepiej sięgnąć do obcego języka. Wilk, rusz zadek i się wypowiedz. C:
Offline
Po co odbierać z inteligencji? Prędzej z chęci zrozumienia. Uczynić z nich klaustrofobiczną, wyobcowaną, niegrywalną rasę. Tacy Aztekowie jako grywalni niezbyt pasują, ale w bestiariuszu dobrze będą się komponować. Ba, uczynić z nich ukrytego wroga, sztandarowe miejsce wypraw. Stare ruiny, pełne zapomnianych artefaktów wciąż żywej i niebezpiecznej rasy...
Jak już z obcego, to lepiej z łaciny. Jest tu ktoś znający łacinę? Ew. jakiś mniej znany język, ale o ładnym brzmieniu?
Spoiler:
Błędy w postach zamierzone i powodowane potrzebą oddania stylu/wymowy/humoru/charakteru/lenistwa/niewyspania/korzystania z IE (niepotrzebne zostawić, dbaj o czystość monitora. Choć trochę.)
Uważasz, że brakuje czegoś w mojej sygnaturze? A może chcesz mnie naciągnąć na kupno czegoś co i tak zepsuje się przy pierwszym upadku i nie będzie mi do niczego potrzebne? Może mój styl niebycia i brak charakteru ci nie odpowiadają? Coś nie tak z moimi wypowiedziami? A może po prostu nie chcesz do mnie pisać?
I pamiętaj, Goście, jeżeli nie masz nicku w kolorze kadry albo odbiegasz za bardzo od netykiety, tudzież nie robisz tego z wdziękiem i zakręceniem, lub po prostu jesteś trollem/botem/CZYMŚ* - Tam jest wtyczka od zasilania.
*COŚ - sam wolisz nie wiedzieć co.
Chętnie przyjmę sugestie dot. zwinięcia tego.
Offline
Władczyni Filarów Świata
Ja skończyłam naukę podstaw i średnio mam pomysł. W sumie zacofany odłam odszczepieńców, jako rasa, która kryje się gdzieś tam, jako legenda nie jest złym pomysłem. C: Coś pomyślimy nad tym, ale najpierw podstawy, potem szczegóły.
Wróćmy do demonów. Pasuje mi tu nieco wschodnie, twarde, gardłowe brzmienie. Przypominające charkot wydobywąjcy się z gardeł ich konających wrogów. C: Tha'aranie?
Offline
Nazwa dla demonów bardzo odpowiednia moim zdaniem.
Jednak powiem strzeże że dla mnie nawet 6 ras do już dużo, żeby nie powiedzieć za dużo.
Kiedy pierwszy raz tu wszedłem wszystkie one wydawały mi się tak zlane w niemal jedność. Nie widziałem w nich jakiś wyznaczających i przeciwnych cech tak wyraźnie abym nie musiał się głowić nad wyborem długo. A co do żywiołów zgadzam się z Azraalem (i Torgen na pewno też) i jak już odrzucamy to na pewno metal. Jest on dla mnie tym samym co Ziemia. Osobiście najbardziej podoba się teoria czterech podstawowych elementów: Ziemi, Powietrza, Wody i Ognia, ale żeby wpisać to w pentagram albo inne układy magiczne przydaje się jeszcze piąty czynnik i za niego uważam po prostu życie. (Lub drzewo, bo są też takie wersje. Ale nie drewno tylko drzewo samo w sobie.) To mogłoby mocno zachwiać podstawy tego świata, tym bardziej że chcesz do każdej rasy mieć przypisany żywioł. Lecz kiedy teraz demony, czy Tha'aranie są tak wyróżnieni (a już na pewno posiadaniem nazwy własnej) tamte rasy nadal są płynną masą, i w mojej skromnej opinii lekko niedopracowaną. Chyba, że prace toczą się gdzieś a ja o tym nie wiem. Nie będę tu proponował świata podzielonego na cztery rasy/żywioły/elementy itp. bo to na pewno nie będzie przyjęte i zniszczyło by trochę klimat filarów, które znamy.
P.S Kiedy znów pojawią się pod fora krain? I czy zostajemy na PunBB czy przenosimy gdzieś indziej?
Offline